Wstęp do systemów nawadniania - zarys ogólny
Dodano:2024-01-02
W poniższym tekście chcemy zapoznać Was jakim arsenałem dysponują automatyczne systemy nawadniania. Przybliżyć jakie możliwości są dostępne. Nie będziemy jednak skupiać się na szczegółach, te omówimy w kolejnych artykułach. Tu zarysujemy jedynie ogólny obraz jak to wygląda. Nie przedłużając zapraszamy do lektury.
System zraszaczy
Zraszacze są chyba najbardziej kojarzone z systemami nawadniania. W głównej mierze znajdują zastosowanie w nawadnianiu mniejszy i większych terenów trawiastych. Od małych przydomowych trawników po boiska i pola golfowe. Zagłębmy się jednak w temat bardziej i zobaczmy jakie mamy rodzaje zraszaczy:
 |
|
Zraszacze statyczne
W przypadku tych zraszaczy temat jest delikatnie bardziej złożony, bo system ten składa się tak naprawdę z dwóch elementów, które zazwyczaj dostępne są jako osobne byty.
Pierwszym z nich jest podstawa, nazywana zraszaczem, czasami głowicą. Przykładem takiego zraszacza jest choćby Rain Bird 1804 lub seria Huntera Pro-Spray.
Drugi element tego układu to dysza która odpowiada za sposób nawadniania. Te z kolei dzielimy na dysze rotacyjne oraz dysze statyczne (te zaś dzielimy na dysze regulowane oraz o stałym kącie). Przykładem dysz rotacyjnych są chyba najbardziej znane MP Rotatory firmy Hunter jeśli zaś chodzi o statyczne to reprezentantem jest np. dysza Van z Rain Birda. Szczegółowe omówienie typów i zastosowań zraszaczy statycznych znaleźć można tutaj.
|
| Zraszacz statyczny |
 |
|
Zraszacze turbinowe
Zwane czasami obrotowymi lub rotacyjnymi.Tu sprawa ma się znacznie prościej. W zasadzie można by sprowadzić to do stwierdzenia że to rodzina braci od najmniejszego do największego, różniąca się gabarytami i co za tym idzie zasięgami.
Poza jednym rodzynkiem. Wyjątkiem w tej rodzinie jest zraszacz typu Maxi-Paw Rain Bird, różniący się budową od pozostałych i działający na zasadzie zraszacza młoteczkowego.
Zraszacze rotacyjne mogą osiągać znacznie większe zasięgi niż statyczne. Tym samym stosowane są do nawadniania większych powierzchni. Ich średnie zasięgi wahają się w przedziale od 5 do 30 metrów. A przedstawiciele tych zraszaczy to choćby 5004 Rain Bird czy PGJ-04 Hunter ale lista jest znacznie dłuższa. Więcej o nich będzie można znaleźć w osobnym artykule. |
| Zraszacze rotacyjne |
 |
|
Zraszacze polowe
Nazwa nie pozostawia chyba złudzeń jakie jest przeznaczenie tych zraszaczy. Tak, głównie przeznaczone są do nawadniania upraw polowych. Ale mogą też pełnić inną ważną funkcję, mianowicie ochrony antyprzymrozkowej. Najbardziej znane i rozpoznawalne na rynku są prawdopodobnie zraszacze NaanDanJain zarówno w wersji plastikowej jak i metalowej. I tu, tak jak poprzednio nie będziemy rozpisywać pełnej charakterystyki tych zraszaczy, na to pewnie poświęcimy inny artykuł. Idźmy dalej. |
| Zraszacze polowe |
Systemy kroplujące
W tym podrozdziale jest trochę więcej do omówienia.
Najpierw przedstawmy głównych bohaterów, a później nakreślmy ich obraz, ale tylko w zarysie. Jakie mamy możliwości w systemach nawadniania kropelkowego? Otóż aż trzy.
-linie kroplujące
-taśmy kroplujące
-kroplowniki indywidualne-emitery
Zacznijmy w powyższej kolejności.
 |
|
Linie kroplujące
To rury, najczęściej o średnicy 16mm, z wklejonym już emiterem. Najbardziej standardowe są te z rozstawem co około 30-33cm, spotkać jednak można również takie o większym rozstawie emiterów co 50 lub 70cm.
Co jeszcze można o nich powiedzieć. Że występują w kilku wariacjach.
Pierwsze dwie najczęściej spotykane to, naziemna linia kroplująca z kompensacją ciśnienia i naziemna linia kroplująca bez kompensacji ciśnienia. Stosowane głównie do nawadniania rabat, żywopłotów itp.
Trzeci wariant to linia którą można montować pod powierzchnią ziemi, zwana potocznie linią podziemną. Stosowana tam gdzie nie ma możliwości nawadniania trawnika zraszaczami.
Mamy jeszcze tzw. mikrolinię, czyli rurkę o średnicy 6mm gdzie emitery rozmieszczone są najczęściej co około 15cm. Stosowana przy nawadnianiu donic. |
| Linia kroplująca |
 |
|
Taśmy kroplujące
Można powiedzieć że są ekonomiczną wersją linii, ale to dość mocno naciągana teoria.
Choć spełnia podobną funkcję różnica w budowie jest znacząca, co sprawia że taśma ma dużo mniejszą trwałość, ale przez to również znacznie niższą cenę.
Dlatego najczęściej stosowana jest przy uprawach sezonowych i wymieniana w razie potrzeby.
Z popularnych taśm dostępnych na rynku jest np. Rivulis występujący w różnych długościach rolek i z różnym rozstawem kroplowników.
|
| Taśma kroplująca Rivulis T-tape |
Kroplowniki indywidualne
Teraz trochę DIY w ogrodzie, czyli zrób to sam
 |
|
Emitery
Podstawą tego systemu są dwa elementy rura oraz kroplowniki zwane też emiterami. Najczęściej spotykane na rynku kroplowniki to te o wydatku 2,4 i 8 litrów wody na godzinę.
Jeśli mamy większy rozstaw nasadzeń pozwala nam to nawadniać te konkretne miejsca bez wylewania wody w puste przestrzenie, jak w przypadku gdybyśmy zamontowali linie kroplujące. |
| Kroplownik Rivulis |
 |
|
System ten możemy jeszcze rozbudowywać o dwójniki, czwórniki, do których montujemy wężyki z kroplospływami. Możemy wtedy taki system wykorzystać do podlewania roślin w szklarniach albo jako system nawadniania donic. |
| Emiter z kroplospływami Rivulis |
System mikrozraszaczy
Najczęściej stosowane są do nawadniania szklarni oraz tuneli, rzadziej spotykane w ogrodach przydomowych, a przecież z powodzeniem mogą podlewać skalniaki czy większe donice. Przez zwrot „mikro” w nazwie, co sprowadza się do bardzo małych otworów wylotowych wymagana jest czysta woda albo dobra filtracja w celu zapobiegania zapychaniu się dysz.
System nawadniania strefy korzeniowej
RWS (root watering system) bo tak zwie się to rozwiązanie, dostarcza wodę bezpośrednio do korzeni. Zapewnia bardzo skuteczne i efektywne nawadnianie i pozwala na ochronę młodych drzew przed przesuszeniem. Napowietrzanie i nawadnianie pod powierzchnią ziemi zapobiega „szokom przesadzeniowym” drzew i krzewów w nowym miejscu.
Macie teraz zarys tego jakimi możliwościami dysponują systemy nawadniania. To ogólny obraz tego jak, gdzie i do czego można je wykorzystać. Kolejne materiały które będziemy zamieszczać na tym blogu będą rozwinięciem tego co powyżej. Będziemy bardziej szczegółowo omawiać poszczególne elementy które składają się na system nawadniania. Mamy nadzieję że tym sposobem pomożemy założyć system skrojony na miarę Waszego ogrodu. Bo proszę pamiętać nie ma uniwersalnego systemu nawadniania, jednego który rządzi wszystkimi i do wszystkiego pasuje. A czasem takie cuda w internecie znaleźć można.
